Zaczęło się od chęci prowadzenia pamiętnika, więc przyszła mi myśl , że stworzę profil na Facebook – Anoreksja z Mamą- i będę w nim pisać właśnie moje odczucia, co się dzieje. Od najmłodszych lat pisanie pamiętnika pomagało mi by zrozumieć dlaczego, coś mnie dotyka.
Minęło ponad 7lat od naszej historii z zaburzeniami odżywiania. Zaczęło się mniej więcej w 2017roku, gdy córka miała 10lat.
Tyle lat wspierałam, motywowałam, rozmawiałam, pisałam, udzielałam wywiadów dla innych. Bo tak czułam. Bo wiedziałam, że ja byłam w tym sama. Bo jestem wdzięczna, że nam się udało. Bo moim pragnieniem było, żeby ludzie zaczęli rozumieć siebie, dzieci, zaburzenia odżywiania i by po prostu przestały istnieć. Prawdziwie dzieliłam się tym, że to proces zmian, że to robota do wykonania, ale która u nas dala plon w postaci zdrowienia. Mówiłam o naszych porażkach i dzieliłam się sukcesami. Piszę w formie „nas”, ponieważ zaburzenia odżywiania dotknęły nas wszystkich, całą naszą rodzinę mimo, że zachorowało moje dziecko. Jednak byliśmy od samego początku z nią razem. Cała nasza rodzina dokonywała w sobie zmian. I mimo, że myślałam , że jesteśmy dobrymi rodzicami – trzeba było jeszcze pracy by było to jeszcze jaśniejsze, czystsze i piękniejsze. Trwa do dziś, bo jestem mamą trójki dzieciaków: syna (4l.), dwóch córek (12 i 17 l.).
W 2023 roku postanowiłam stworzyć przestrzeń ZABURZENIA ODŻYWIANIA HOLISTYCZNIE, w której już będę pomagać profesjonalnie. To moje miejsce dla Was. Pragnę stworzyć przystań dla chorych i ich bliskich by wiedzieli, że ona jest. Tak naprawdę tworzyłam ją przez te wszystkie lata. I też Wasza zwrotka w postaci słów wdzięczności sprawiła, że wiedziałam, że to potrzebne.
Nawet, gdy to piszę, czuję wzruszenie i wdzięczność. Za to, że mogłam pomóc własnemu dziecku. Moja córka jest silna i dała radę. Wspieraliśmy ją od początku. Wdzięczna jestem za to, że mogłam Wam odpowiadać na wiadomości, rozmawiać z Wami telefonicznie ( a czasem były to rozmowy z całego świata, bo i były telefony z Kanady, z Oslo), mailowo czy za spotkania on-line, gdy z zaufaniem przychodziliście na sesje te dla rodziców i dla osób zmagających się z chorobą. O pomoc do mnie zgłaszały się szkoły, instytucje pracujące z dziećmi i młodzieżą, nauczyciele, pedagogowie, rodzice, chorzy. Dziękuję za zaufanie. To mi pokazało, że to ważne. I by iść w to dalej, głębiej.
Dostrzegłam jak wiele mam zasobów z wieloletniej pracy w szkole podstawowej ( praca i relacje z dziećmi, nastolatkami, rodzicem, arteterapia, biblioterapia, kreatywność, twórczość, praca z muzyką i dźwiękiem i wiele innych) oraz kilkuletniej w aptece (znajomość m.in. ziół, leków, chorób, itd.). Pokazuje mi jak relaksacja, praca z naszą „głową”, podświadomością jest istotna w trakcie tego procesu.
Naszą historię opisuję troszkę w książce Justyny Krawczyk „Jak jedna, mała zmiana może odmienić Twoje życie”. Można ją nabyć u Justyny na stronie https://jakbycszczesliwakobieta.pl/produkt/jak-jedna-mala-zmiana-moze-odmienic-twoje-zycie/ i w księgarniach. Posiadam jeszcze kilka u siebie, więc także mogę wysłać. A w przyszłości pragnę napisać swoją własną opowieść na temat zaburzeń odżywiania i o moim doświadczeniu.